Zarówno krajowi importerzy, jak i same firmy produkujące smartfony z półki budżetowych próbują dostać się na nasz rynek oferując co najmniej zubożone wersje swoich produktów, które można zakupić nierzadko za około 200zł lub mniej. Czy taki smartfon ma w ogóle rację bytu i można go polecić do użytku chociażby dla seniora?

Parametry techniczne

Przede wszystkim w tej półce cenowej nie można liczyć na absolutnie żadne fajerwerki. Po pierwsze pamięć ram posiada zwykle trzycyfrową wartość, co dla większości aplikacji jest po prostu wartością znacznie za niską. Procesory to zwykle produkty, które zasilały tylko nieco mniej budżetowe produkty jeszcze trzy lata temu. Absolutne zacofanie techniczne i mały nacisk na technologię procentują niskim zużyciem prądu i długim czasem pracy.

Dla kogo taki smartfon?

Przede wszystkim nie nadaje się on nawet dla osoby, która chciałaby robić podstawowe nawet zdjęcia. Najbardziej budżetowe produkty dysponują matrycami o rozdzielczości 2 megapikseli w tylnym i VGA w przednim aparacie. Wartości te przypominają pierwsze telefony komórkowe z aparatami fotograficznymi, jakie w ogóle pojawiły się na rynku. Od tego czasu minęło jednak kilkanaście lat. Każda dodatkowa aplikacja także będzie sporym obciążeniem dla systemu. Zadowoli on więc jedynie osoby tylko telefonujące i piszące SMS. Mocno okrojony smartfon idealny na telefon dla seniora lub służbowy w branży, gdzie nie ma potrzeby precyzyjnych zdjęć lub wykorzystywania dodatkowych funkcji możliwych do wykorzystania dzięki systemowi operacyjnemu.